"Miejsce na cytat"
— "Miejsce na to kto to powiedział".

Mason Fergus Bailey - Lisołak uczęszczający do Akademii Fidarossa na profil Uzdrowicielstwo i magomedyka. Jest uczniem V roku.

Charakter:

Kojarzycie małe, wredne, rude tornado biegnące przez korytarz dwie minuty przed zajęciami i rozwalające wszystko po drodze? To właśnie Mason, który jak zwykle zapomniał swojego podręcznika. Albo pracy domowej. Ewentualnie zeszytu bądź śniadania, o długopisie nigdy nie zapominał. Z natury dość kłótliwa osoba, która uwielbia mieć rację nawet wtedy, gdy jej nie ma. Nie należy do obrażalskich, więc najczęściej jakieś dziesięć minut po kłótni zachowuje się, jakby ta wcale nie miała miejsca. Bywa wredny, chamski i nieprzystępny, jednakże bardzo troszczy się o innych. Mason bardzo często się śmieje, przez co na pierwszy rzut oka może wydawać się miłym, pewnym siebie, normalnym chłopakiem, ale im bardziej go poznajesz, tym więcej wad widzisz. Czasem wydaje się, że chłopak jest chory psychicznie. I kto wie? Może to prawda? Podnieca go krew, zwłaszcza własna, a czytanie opisów mordów przy porannej kawie i tostach to jego przepis na idealny poranek. Lekarze twierdzą, że robi to jedynie na pokaz, gdyż badania jasno stwierdzają, że z jego psychiką nic złego się nie dzieje. Bez problemu odróżnia dobro od zła, czasami jedynie lubi sobie sięgnąć w czerń, aby nasycić się intensywnością doznań. Mimo swoich dziwnych odchyłów jest bardzo towarzyski i lubi tworzyć nowe przyjaźnie. Był w kilku związkach, ale zakończyły się one bardzo szybko, gdyż partnerzy nie byli w stanie znieść jego gorszej części i uciekali w popłochu.

Historia:

Mason urodził się 14 lutego, w dzień zakochanych. Jego matka była człowiekiem, a ojciec lisołakiem czystej krwi, o którym matka opowiadała, że był czarodziejem, a najlepszą sztuczką było zniknięcie w dniu szóstych urodzin syna. Chłopak wychowywany był jedynie przez kobietę, która nie potrafiła mu niczego odmówić, ani też nauczyć go szacunku do innych, przez co przez większość czasu chłopak myślał, że wolno mu wszystko. W wieku trzynastu lat, podczas codziennej zabawy z kolegami w starej stodole, znalazł ciało. Od tamtej pory zafascynowała go śmierć, a temat morderstwa stał się czymś tak zwyczajnym, że ciężko było mu czasami ukryć swoje niecodzienne hobby. Matka wysłała go do psychologa, który stwierdził, że dzieciak jest całkowicie zdrowy, jedynie trochę zbyt ciekawski. Na pytanie kim chciałby zostać w przyszłości bez zastanowienia odpowiadał, że patologiem. Brał udział w wielu bójkach tak w ludzkiej szkole jak i w Akademii.

Ciekawostki:

- często zapomina co gdzie zostawił, czy coś wziął, co miał zrobić i o czym mówił,
- roztrzepany,
- nadużywa przekleństw oraz słów „mega”, „masakra”, „kocham cię”,
- bardzo wylewny,
- homo pełną gębą,
- uwielbia się zakładać o dziwne rzeczy,
- miewa koszmary i stany lękowe,
- jak się wstydzi to zaczyna mówić o obrzydliwych lub żenujących rzeczach, aby uciec od tematu,
- można łatwo przekupić go za pomocą gorącej czekolady i kupy słodyczy. Możesz też odwalić przed nim striptiz, nie pogardzi,
- uwielbia pluszaki (ma ich wiele, części dokonał przeszczepu kończyn i głowy).