"Miejsce na cytat"
— "Miejsce na to kto to powiedział".

Maxine Collins - Córka empatki i telekinetyka uczęszczająca do Akademii Fidarossa na profil Uzdrowicielstwo i magomedyka. Jest uczennicą II roku.

Charakter:

Dziewczyna jest bardzo wesołą osobą, uśmiech i ciekawskie spojrzenie znad okularów nie opuszcza jej ani na krok. Mimo wyczuwania czyiś emocji nie umie zapanować nad swoimi. Bardzo łatwo ją zdenerwować, a wtedy - dosłownie - latają talerze. Jednak równie szybko wpada w gniew, jak się uspokaja. Może emocjonalna karuzela to po prostu część życia empaty? Jest skora do pomocy, ale wymaga tego od drugiej strony, więc jest średnio zadowolona gdy ktoś jej odmówi. Cierpi na zbytnią szczerość i bezpośredniość, wyznając zasadę “lepsza brzydka prawda, niż piękne kłamstwo”. Jeżeli się dowie, że zataiłeś przed nią prawdę, to nie masz szans, by zaufała ci jeszcze raz.

Historia:

Nie znała ojca, który był jedynie jednorazową przygodą jej mamy. Zniknął jeszcze przed świtem, zostawiając nieświadomą konsekwencji tego wieczoru empatkę samą ze sobą. Gdy po miesiącu okazała się być w stanie błogosławionym, świat się zawalił. Rodzina zostawiła ją samą sobie ze słowami “Chciałaś być dorosła, to proszę, jesteś. Twoje dziecko to już nie jest nasz problem”. Jedyne wsparcie okazał jej dawny przyjaciel i były chłopak z czasów szkolnych. Jak się okazało, stara miłość nie rdzewieje i prędko wrócili do siebie, zamieszkali razem, a rok po narodzinach Maxine wzięli ślub. Cztery lata później na świat przyszedł na świat młodszy braciszek. Brzmi cudownie? Rodzinka z córeczką i synkiem. Tak było, dopóki się nie okazało, że ojciec zostawił małej Collins jeszcze jeden prezent. Całkowicie nie opanowaną przez nią zdolność telekinezy. Cała rodzina była empatami, wmieszanie nowej rasy poskutkowało całkowitym zaskoczeniem i zamieszaniem. Dlatego zdecydowano wysłać ją do Akademii, gdzie miała sprawić, by wszystko w powietrzu przestało lewitować, gdy tylko się zdenerwuje. Max nie była zachwycona porzucaniem starego życia, jednak rozumiała, że stoją za tym realne powody, a szkoła pomoże jej się rozwijać w kierunku uzdrowicielstwa, z którym wiązała swoją przyszłość. Kiedy tylko może, stara się dzwonić i pisać do swoich przyjaciół ze starej szkoły, nie mając dużej nadziei na nawiązanie nowych relacji w Akademii.

Ciekawostki:

- Kiedyś chciała zostać tancerką, ale teraz ma plany iść na medycynę.
- Mimo wszystko dalej pozostało jej zamiłowanie do gibania się do rytmu i w wolnym czasie nagrywa swoje choreografie, które prawdopodobnie nigdy nie ujrzą światła dziennego.
- Często szkicuje martwą naturę, szkicownik razem z zestawem ołówków automatycznych zawsze leży na wierzchu torby.
- Dawniej chodziła również na lekcje śpiewu, teraz jej występy ograniczają się do karaoke ze znajomymi.